VI Gminny Festyn Rodzinny za nami

Wersja do wydrukuWersja PDF

DZIAŁO SIĘ – tymi dwoma słowami można spróbować oddać i opisać to, co wydarzyło się w pierwszą niedzielę czerwca na boisku Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Zelowie. Z inicjatywy Burmistrza Zelowa Urszuli Świerczyńskiej odbył się tam VI już Festyn Rodzinny, w którym udział wzięły setki mieszkańców naszej gminy.

Oficjanego otwarcia festynu dokonała Burmistrz Zelowa oddając plac pełen atrakcji spragnionym zabawy młodszym i starszym dzieciom i życząc wesołej zabawy. W asyście wdzięcznych pomocników – zwierząt z Madagaskaru, rozdawała dzieciom balony i opaski promocyjne z okazji 60-lecia nadania praw miejskich Zelowowi. Podczas festynu te dwie dzielne “maskotki” rozdawały maluchom cukierki i pozowały z nimi do zdjęć. Dzieci mogły bezpłatnie korzystać z dużej i małej zjeżdżalni, zamku dmuchanego, basenu z piłeczkami, trampolin - bungee i zwykłej oraz kul wodnych. Zainteresowanie tymi atrakcjami było ogromne, o czym świadczyły kolejki. To jednak nie był koniec niespodzianek. Co chwilę pojawiały się dzieci z pięknie pomalowanymi twarzami, każdy chętny mógł oddać swoją buzię w ręcę utalentowanych pań.

W tym roku po raz pierwszy podczas festynu można było wziąć udział w warsztatach kowalskich i garncarskich, a nawet przymierzyć strój rycerski. Mnóstwo osób próbowało swoich sił w tych zapomnianych fachach, a wykonane podczas pracy przedmioty można było zabrać sobie na pamiątkę.

Ciekawostką dla publiczności był pokaz grupy rekonstrukcyjnej. Program historyczny "Staropolskie obyczaje" zachwycił zarówno dzieci, jak i dorosłych. Każdy mógł spróbować walki na piankowe miecze z mistrzami oręża. Ponadto, dzieci wraz z rodzicami brali udział w różnych konkursach z nagrodami m.in. sprawnościowym, plastycznym. Zwierzaki z Madagaskaru uczyły robienia zwierząt, kwiatów i stworów z długich balonów.

Niestety tą świetną zabawę przerwały burze. To była jedyna rzecz, na którą organizatorzy nie mieli wpływu, choć panowie z grupy rekonstrukcyjnej bardzo starali się "przegonić chmury", strzelając do nich z muszkietów. Ze względu na bezpieczeństwo uczestników festynu, organizatorzy zmuszeni byli skrócić imprezę, dlatego też nie wystąpił zespół Solaris, który miał być dodatkową atrakcją. Zawiedzionych fanów przepraszamy.

Festyn Rodzinny, jak co roku, jest w naszej gminie czasem radości i wspólnego spędzania czasu w gronie rodziny i znajomych. Choć ta impreza już za nami, z przyjemnością zapraszamy już wszystkich za rok na VII Festyn Rodzinny w Zelowie. Oby tylko pogoda sprzyjała fantastycznej zabawie.